Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Lubelskie szkoły nie chcą HIT-u Czarnka. Mają inne wersje i pomysły

Utworzony przez Janusz_Paliwas, 16 sierpnia 2022 r. o 20:33 Powrót do artykułu
Powiem więcej, również w mojej ocenie Wojciech Roszkowski, autor "podręcznika" do HiT,czyli ciemnogrodzkiego paszkwilu,którego celem jest szczucie Polaków na Polaków,to nikczemne bydlę. W czasach propagandy,fake newsów i faktów alternatywnych, nic nie powinno mnie już dziwić..a jednak. Nawet nowa znajomość dekad polskiej muzyki. Ale jest to też w jakiś sposób spójne, bo i adekwatne do całej treści merytorycznej tego dzieła. Zenek Martyniuk powinien napisać podręcznik do HiT. Dział o wpływie muzyki disco polo na mózg Jacka Kurskiego i reszty, powinien być szczególnie rozbudowany.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co znajdziemy w podręczniku HiTu? Oto niektóre perełki: 1) Feminizm zestawiony z nazizmem. Jak wszyscy wiemy, walka o prawa kobiet (w bardzo szerokim tych słów znaczeniu) to coś równie odrażającego co rasistowska, antydemokratyczna i zbrodnicza ideologia. Przecież te ośmielające się działać społecznie na rzecz równości płci feminazistki, gdyby tylko mogły, otworzyłyby obozy i rychło pozamykały tam wszystkich tych biednych chłopców-tradycjonalistów. 2) Ideologie to coś z założenia złego, a w ogóle to tym mianem można nazwać tylko niezgodne z naszą filozofią poglądy. Ideologie "atakują" sferę duchową człowieka",a należą do nich:socjalizm, liberalizm, fenomizm I gender. Zastanawiające, że dla nacjonalizmu jakoś zabrakło miejsca, ale płynne przejście z "gender" do nazizmu ma swój urok. 3) "Utopijność jest cechą wyróżniającą ideologii, ponieważ usiłuje ona przekształcać świat na podstawie nierealnych kryteriów"-to zabawne, bo słowo "ideologia" moglibyśmy tu zastąpić "religią"i druga część zdania pasowałaby nawet lepiej. 4) Wróćmy jeszcze do ataku na sferę duchową człowieka-należy pamiętać, że feminizm jest dla niej śmiertelnie niebezpieczny. Pomoc mogą nieść religia lub duchowni (o ile akurat nie są zajęci przeprowadzką do innej parafii). 5) Podobno według Unii Europejskiej religie "usiłuje się już niwelować poprzez lansowanie ateizmu i wcielanie go w życie nawet metodami urzędniczo-administracyjnymi". Skandal. 6) W podręczniku czytamy, że "podczas skrajnie lewicujących, neomarksistowskich manifestacji rzucane są pod adresem ludzi o tradycyjnej moralności i chrześcijańskich poglądach takie hasła jak na przykład "wyp...alać! albo jeszcze gorsze ". Biedni, zagonieni w kozi róg "ludzie o tradycyjnej moralności" -przecież oni chcieliby tylko "je*ać pe*ałów" albo zabronić kobietom decydować o swoich ciałach, a te wstręciuchy ośmielają się wyrazić niezadowolenie z tego powodu.
No i co się nie zgadza? Wszystko to prawda.
  Nie, Opat. To wszystko są OPINIE. Jeśli się z nimi zgadzasz, to znaczy, że masz zbieżny światopogląd z autorem, a nie, że jest to prawda. Prawda, to fakty, a nie domysły i opinie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co znajdziemy w podręczniku HiTu? Oto niektóre perełki: 1) Feminizm zestawiony z nazizmem. Jak wszyscy wiemy, walka o prawa kobiet (w bardzo szerokim tych słów znaczeniu) to coś równie odrażającego co rasistowska, antydemokratyczna i zbrodnicza ideologia. Przecież te ośmielające się działać społecznie na rzecz równości płci feminazistki, gdyby tylko mogły, otworzyłyby obozy i rychło pozamykały tam wszystkich tych biednych chłopców-tradycjonalistów. 2) Ideologie to coś z założenia złego, a w ogóle to tym mianem można nazwać tylko niezgodne z naszą filozofią poglądy. Ideologie "atakują" sferę duchową człowieka",a należą do nich:socjalizm, liberalizm, fenomizm I gender. Zastanawiające, że dla nacjonalizmu jakoś zabrakło miejsca, ale płynne przejście z "gender" do nazizmu ma swój urok. 3) "Utopijność jest cechą wyróżniającą ideologii, ponieważ usiłuje ona przekształcać świat na podstawie nierealnych kryteriów"-to zabawne, bo słowo "ideologia" moglibyśmy tu zastąpić "religią"i druga część zdania pasowałaby nawet lepiej. 4) Wróćmy jeszcze do ataku na sferę duchową człowieka-należy pamiętać, że feminizm jest dla niej śmiertelnie niebezpieczny. Pomoc mogą nieść religia lub duchowni (o ile akurat nie są zajęci przeprowadzką do innej parafii). 5) Podobno według Unii Europejskiej religie "usiłuje się już niwelować poprzez lansowanie ateizmu i wcielanie go w życie nawet metodami urzędniczo-administracyjnymi". Skandal. 6) W podręczniku czytamy, że "podczas skrajnie lewicujących, neomarksistowskich manifestacji rzucane są pod adresem ludzi o tradycyjnej moralności i chrześcijańskich poglądach takie hasła jak na przykład "wyp...alać! albo jeszcze gorsze ". Biedni, zagonieni w kozi róg "ludzie o tradycyjnej moralności" -przecież oni chcieliby tylko "je*ać pe*ałów" albo zabronić kobietom decydować o swoich ciałach, a te wstręciuchy ośmielają się wyrazić niezadowolenie z tego powodu.
No i co się nie zgadza? Wszystko to prawda.
Nie, Opat. To wszystko są OPINIE. Jeśli się z nimi zgadzasz, to znaczy, że masz zbieżny światopogląd z autorem, a nie, że jest to prawda. Prawda, to fakty, a nie domysły i opinie.
Jeśli tak stawiasz sprawę to tym bardziej nie widzę powodu do obaw. Opinie nikomu jeszcze nie zaszkodziły, uczniowie mają pełne prawo je poznać. Mogą się z nimi zgodzić lub nie. Zostawmy to uczniom.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co znajdziemy w podręczniku HiTu? Oto niektóre perełki: 1) Feminizm zestawiony z nazizmem. Jak wszyscy wiemy, walka o prawa kobiet (w bardzo szerokim tych słów znaczeniu) to coś równie odrażającego co rasistowska, antydemokratyczna i zbrodnicza ideologia. Przecież te ośmielające się działać społecznie na rzecz równości płci feminazistki, gdyby tylko mogły, otworzyłyby obozy i rychło pozamykały tam wszystkich tych biednych chłopców-tradycjonalistów. 2) Ideologie to coś z założenia złego, a w ogóle to tym mianem można nazwać tylko niezgodne z naszą filozofią poglądy. Ideologie "atakują" sferę duchową człowieka",a należą do nich:socjalizm, liberalizm, fenomizm I gender. Zastanawiające, że dla nacjonalizmu jakoś zabrakło miejsca, ale płynne przejście z "gender" do nazizmu ma swój urok. 3) "Utopijność jest cechą wyróżniającą ideologii, ponieważ usiłuje ona przekształcać świat na podstawie nierealnych kryteriów"-to zabawne, bo słowo "ideologia" moglibyśmy tu zastąpić "religią"i druga część zdania pasowałaby nawet lepiej. 4) Wróćmy jeszcze do ataku na sferę duchową człowieka-należy pamiętać, że feminizm jest dla niej śmiertelnie niebezpieczny. Pomoc mogą nieść religia lub duchowni (o ile akurat nie są zajęci przeprowadzką do innej parafii). 5) Podobno według Unii Europejskiej religie "usiłuje się już niwelować poprzez lansowanie ateizmu i wcielanie go w życie nawet metodami urzędniczo-administracyjnymi". Skandal. 6) W podręczniku czytamy, że "podczas skrajnie lewicujących, neomarksistowskich manifestacji rzucane są pod adresem ludzi o tradycyjnej moralności i chrześcijańskich poglądach takie hasła jak na przykład "wyp...alać! albo jeszcze gorsze ". Biedni, zagonieni w kozi róg "ludzie o tradycyjnej moralności" -przecież oni chcieliby tylko "je*ać pe*ałów" albo zabronić kobietom decydować o swoich ciałach, a te wstręciuchy ośmielają się wyrazić niezadowolenie z tego powodu.
No i co się nie zgadza? Wszystko to prawda.
Nie, Opat. To wszystko są OPINIE. Jeśli się z nimi zgadzasz, to znaczy, że masz zbieżny światopogląd z autorem, a nie, że jest to prawda. Prawda, to fakty, a nie domysły i opinie.
Jeśli tak stawiasz sprawę to tym bardziej nie widzę powodu do obaw. Opinie nikomu jeszcze nie zaszkodziły, uczniowie mają pełne prawo je poznać. Mogą się z nimi zgodzić lub nie. Zostawmy to uczniom.
Otóż właśnie nie. Uczniom powinny być przedstawiane fakty, a nie przetrawiona papka o podłożu ideologicznym. To uczeń ma sobie sam wyrobić własną opinię w oparciu m.in. o wychowanie i światopogląd wyniesiony z domu, ale też w oparciu o już zdobytą wcześniej wiedzę, a nie łykać propagandowe wpisy o jednoznacznym zabarwieniu światopoglądowym. Szkoła ma przekazywać wiedzę, a nie ideologię. Dlatego właśnie jestem wielkim przeciwnikiem religii w szkole, a teraz także HiTu. Bo na tych zajęciach (trudno to nazwać lekacjami) nie przekazuje się wiedzy, a ideologię. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Skoro zacząłem o muzyce, to wrzucę inne HiTy z podręcznika: DOBRE ZJAWISKA I ZESPOŁY MUZYCZNE: Rock symfoniczny, Yes, Genesis, Emerson, Lake and Palmer,King Crimson, Mike Oldfield,Budka Suflera, SBB,Exodus,Skaldowie oraz Riverside. ZŁE ZJAWISKA I ZESPOŁY MUZYCZNE: Woodstock, Hair(komedia muzyczna),The Doors, Pink Floyd, The Beatles,The Rolling Stones, Bee Gees, Santana, Elton John, Rod Stewart, Nick Cave, Black Sabbath, Abba, Patti Smith,The Ramones, Sex Pistols, Madonna,Michael Jackson. Czy zadaniem podręcznika do historii (?) jest ocena moralna (?) twórczości muzycznej? Czy w tym podręczniku pojawił się kontekst kulturowy-chociażby wojna w Wietnamie, krysys naftowy,koniec kolonializmu i jego skutki,kryzys gospodarczy w UK w latach 70,rewolucja seksualna lat 60,prawa człowieka, równouprawnienie rasowe? Skąd nagle w Europie pojawiły się narkotyki? Jakie były społeczne źródła i konsekwencje rewolucji seksualnej?Skąd taka popularność frazy "Boże, chroń królową i jej faszystowski reżim, zrobili z ciebie kretyna i potencjalną bombę atomową. Boże, chroń królową, ona w sobie nie ma za grosz człowieczeństwa. W angielskich marzeniach nie ma już przyszłości ". Czy ktokolwiek zaczął ćpać, usłyszawszy piosenki Dżemu czy też zobaczywszy na scenie Ryśka Riedla? Czy taki Polski zespół Brygada Kryzys, to inicjator czy obserwator upadku społeczeństwa?Jakie są społeczne źródła bluesa, punku czy rapu?Dlaczego sąd uniwinnił niejakiego Nergala,oskarżonego o obrazę uczuć religijnych po tym, jak zamieścił w internecie zdjęcie Matki Boskiej z butem zamiast twarzy? Znajdzie ktoś w tym "podręczniku" odpowiedzi na te pytania? Czy mamy przestać czytać Witkiewicza tylko dlatego, że ćpał? Czy definicja ćpania 100lat temu była taka sama jak teraz (podpowiedź:niektóre substancje, dziś uznawane za narkotyki, wówczas można było kupić w aptece 'bez recepty',na poprawę nastroju lub wydajności umysłowej). Jak widzę że głównym problemem nie jest lewicowość czy prawicowość, tylko żenujący brak kompetencji autora. Który w mojej opinii historykiem nie jest, a raczej eseistą, popularyzatorem wiedzy,takim Waldemarem Łysiakiem antykomunizmu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co znajdziemy w podręczniku HiTu? Oto niektóre perełki: 1) Feminizm zestawiony z nazizmem. Jak wszyscy wiemy, walka o prawa kobiet (w bardzo szerokim tych słów znaczeniu) to coś równie odrażającego co rasistowska, antydemokratyczna i zbrodnicza ideologia. Przecież te ośmielające się działać społecznie na rzecz równości płci feminazistki, gdyby tylko mogły, otworzyłyby obozy i rychło pozamykały tam wszystkich tych biednych chłopców-tradycjonalistów. 2) Ideologie to coś z założenia złego, a w ogóle to tym mianem można nazwać tylko niezgodne z naszą filozofią poglądy. Ideologie "atakują" sferę duchową człowieka",a należą do nich:socjalizm, liberalizm, fenomizm I gender. Zastanawiające, że dla nacjonalizmu jakoś zabrakło miejsca, ale płynne przejście z "gender" do nazizmu ma swój urok. 3) "Utopijność jest cechą wyróżniającą ideologii, ponieważ usiłuje ona przekształcać świat na podstawie nierealnych kryteriów"-to zabawne, bo słowo "ideologia" moglibyśmy tu zastąpić "religią"i druga część zdania pasowałaby nawet lepiej. 4) Wróćmy jeszcze do ataku na sferę duchową człowieka-należy pamiętać, że feminizm jest dla niej śmiertelnie niebezpieczny. Pomoc mogą nieść religia lub duchowni (o ile akurat nie są zajęci przeprowadzką do innej parafii). 5) Podobno według Unii Europejskiej religie "usiłuje się już niwelować poprzez lansowanie ateizmu i wcielanie go w życie nawet metodami urzędniczo-administracyjnymi". Skandal. 6) W podręczniku czytamy, że "podczas skrajnie lewicujących, neomarksistowskich manifestacji rzucane są pod adresem ludzi o tradycyjnej moralności i chrześcijańskich poglądach takie hasła jak na przykład "wyp...alać! albo jeszcze gorsze ". Biedni, zagonieni w kozi róg "ludzie o tradycyjnej moralności" -przecież oni chcieliby tylko "je*ać pe*ałów" albo zabronić kobietom decydować o swoich ciałach, a te wstręciuchy ośmielają się wyrazić niezadowolenie z tego powodu.
No i co się nie zgadza? Wszystko to prawda.
Nie, Opat. To wszystko są OPINIE. Jeśli się z nimi zgadzasz, to znaczy, że masz zbieżny światopogląd z autorem, a nie, że jest to prawda. Prawda, to fakty, a nie domysły i opinie.
Jeśli tak stawiasz sprawę to tym bardziej nie widzę powodu do obaw. Opinie nikomu jeszcze nie zaszkodziły, uczniowie mają pełne prawo je poznać. Mogą się z nimi zgodzić lub nie. Zostawmy to uczniom.
Otóż właśnie nie. Uczniom powinny być przedstawiane fakty, a nie przetrawiona papka o podłożu ideologicznym. To uczeń ma sobie sam wyrobić własną opinię w oparciu m.in. o wychowanie i światopogląd wyniesiony z domu, ale też w oparciu o już zdobytą wcześniej wiedzę, a nie łykać propagandowe wpisy o jednoznacznym zabarwieniu światopoglądowym. Szkoła ma przekazywać wiedzę, a nie ideologię. Dlatego właśnie jestem wielkim przeciwnikiem religii w szkole, a teraz także HiTu. Bo na tych zajęciach (trudno to nazwać lekacjami) nie przekazuje się wiedzy, a ideologię.
Powinny, nie powinny.. Strasznie jesteś niedzisiejszy. Świat się zmienia. Polska również. Ja tam z radością poślę dzieci na ten przedmiot. Wolę na HiT niż jakieś pierdoły typu WOS.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Skoro zacząłem o muzyce, to wrzucę inne HiTy z podręcznika: DOBRE ZJAWISKA I ZESPOŁY MUZYCZNE: Rock symfoniczny, Yes, Genesis, Emerson, Lake and Palmer,King Crimson, Mike Oldfield,Budka Suflera, SBB,Exodus,Skaldowie oraz Riverside. ZŁE ZJAWISKA I ZESPOŁY MUZYCZNE: Woodstock, Hair(komedia muzyczna),The Doors, Pink Floyd, The Beatles,The Rolling Stones, Bee Gees, Santana, Elton John, Rod Stewart, Nick Cave, Black Sabbath, Abba, Patti Smith,The Ramones, Sex Pistols, Madonna,Michael Jackson. Czy zadaniem podręcznika do historii (?) jest ocena moralna (?) twórczości muzycznej? Czy w tym podręczniku pojawił się kontekst kulturowy-chociażby wojna w Wietnamie, krysys naftowy,koniec kolonializmu i jego skutki,kryzys gospodarczy w UK w latach 70,rewolucja seksualna lat 60,prawa człowieka, równouprawnienie rasowe? Skąd nagle w Europie pojawiły się narkotyki? Jakie były społeczne źródła i konsekwencje rewolucji seksualnej?Skąd taka popularność frazy "Boże, chroń królową i jej faszystowski reżim, zrobili z ciebie kretyna i potencjalną bombę atomową. Boże, chroń królową, ona w sobie nie ma za grosz człowieczeństwa. W angielskich marzeniach nie ma już przyszłości ". Czy ktokolwiek zaczął ćpać, usłyszawszy piosenki Dżemu czy też zobaczywszy na scenie Ryśka Riedla? Czy taki Polski zespół Brygada Kryzys, to inicjator czy obserwator upadku społeczeństwa?Jakie są społeczne źródła bluesa, punku czy rapu?Dlaczego sąd uniwinnił niejakiego Nergala,oskarżonego o obrazę uczuć religijnych po tym, jak zamieścił w internecie zdjęcie Matki Boskiej z butem zamiast twarzy? Znajdzie ktoś w tym "podręczniku" odpowiedzi na te pytania? Czy mamy przestać czytać Witkiewicza tylko dlatego, że ćpał? Czy definicja ćpania 100lat temu była taka sama jak teraz (podpowiedź:niektóre substancje, dziś uznawane za narkotyki, wówczas można było kupić w aptece 'bez recepty',na poprawę nastroju lub wydajności umysłowej). Jak widzę że głównym problemem nie jest lewicowość czy prawicowość, tylko żenujący brak kompetencji autora. Który w mojej opinii historykiem nie jest, a raczej eseistą, popularyzatorem wiedzy,takim Waldemarem Łysiakiem antykomunizmu.
To drobnostki. Osobiście uważam że amerykańscy hipisi to był wynalazek KGB.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Otóż właśnie nie. Uczniom powinny być przedstawiane fakty, a nie przetrawiona papka o podłożu ideologicznym. To uczeń ma sobie sam wyrobić własną opinię w oparciu m.in. o wychowanie i światopogląd wyniesiony z domu, ale też w oparciu o już zdobytą wcześniej wiedzę, a nie łykać propagandowe wpisy o jednoznacznym zabarwieniu światopoglądowym. Szkoła ma przekazywać wiedzę, a nie ideologię. Dlatego właśnie jestem wielkim przeciwnikiem religii w szkole, a teraz także HiTu. Bo na tych zajęciach (trudno to nazwać lekacjami) nie przekazuje się wiedzy, a ideologię.
Powinny, nie powinny.. Strasznie jesteś niedzisiejszy. Świat się zmienia. Polska również. Ja tam z radością poślę dzieci na ten przedmiot. Wolę na HiT niż jakieś pierdoły typu WOS.
  Wręcz przeciwnie - to ty jesteś niedzisiejszy, skoro przedkładasz propagandę nad naukę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Skoro zacząłem o muzyce, to wrzucę inne HiTy z podręcznika: DOBRE ZJAWISKA I ZESPOŁY MUZYCZNE: Rock symfoniczny, Yes, Genesis, Emerson, Lake and Palmer,King Crimson, Mike Oldfield,Budka Suflera, SBB,Exodus,Skaldowie oraz Riverside. ZŁE ZJAWISKA I ZESPOŁY MUZYCZNE: Woodstock, Hair(komedia muzyczna),The Doors, Pink Floyd, The Beatles,The Rolling Stones, Bee Gees, Santana, Elton John, Rod Stewart, Nick Cave, Black Sabbath, Abba, Patti Smith,The Ramones, Sex Pistols, Madonna,Michael Jackson. Czy zadaniem podręcznika do historii (?) jest ocena moralna (?) twórczości muzycznej? Czy w tym podręczniku pojawił się kontekst kulturowy-chociażby wojna w Wietnamie, krysys naftowy,koniec kolonializmu i jego skutki,kryzys gospodarczy w UK w latach 70,rewolucja seksualna lat 60,prawa człowieka, równouprawnienie rasowe? Skąd nagle w Europie pojawiły się narkotyki? Jakie były społeczne źródła i konsekwencje rewolucji seksualnej?Skąd taka popularność frazy "Boże, chroń królową i jej faszystowski reżim, zrobili z ciebie kretyna i potencjalną bombę atomową. Boże, chroń królową, ona w sobie nie ma za grosz człowieczeństwa. W angielskich marzeniach nie ma już przyszłości ". Czy ktokolwiek zaczął ćpać, usłyszawszy piosenki Dżemu czy też zobaczywszy na scenie Ryśka Riedla? Czy taki Polski zespół Brygada Kryzys, to inicjator czy obserwator upadku społeczeństwa?Jakie są społeczne źródła bluesa, punku czy rapu?Dlaczego sąd uniwinnił niejakiego Nergala,oskarżonego o obrazę uczuć religijnych po tym, jak zamieścił w internecie zdjęcie Matki Boskiej z butem zamiast twarzy? Znajdzie ktoś w tym "podręczniku" odpowiedzi na te pytania? Czy mamy przestać czytać Witkiewicza tylko dlatego, że ćpał? Czy definicja ćpania 100lat temu była taka sama jak teraz (podpowiedź:niektóre substancje, dziś uznawane za narkotyki, wówczas można było kupić w aptece 'bez recepty',na poprawę nastroju lub wydajności umysłowej). Jak widzę że głównym problemem nie jest lewicowość czy prawicowość, tylko żenujący brak kompetencji autora. Który w mojej opinii historykiem nie jest, a raczej eseistą, popularyzatorem wiedzy,takim Waldemarem Łysiakiem antykomunizmu.
To drobnostki. Osobiście uważam że amerykańscy hipisi to był wynalazek KGB.
A Ziemia jest płaska?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Skoro zacząłem o muzyce, to wrzucę inne HiTy z podręcznika: DOBRE ZJAWISKA I ZESPOŁY MUZYCZNE: Rock symfoniczny, Yes, Genesis, Emerson, Lake and Palmer,King Crimson, Mike Oldfield,Budka Suflera, SBB,Exodus,Skaldowie oraz Riverside. ZŁE ZJAWISKA I ZESPOŁY MUZYCZNE: Woodstock, Hair(komedia muzyczna),The Doors, Pink Floyd, The Beatles,The Rolling Stones, Bee Gees, Santana, Elton John, Rod Stewart, Nick Cave, Black Sabbath, Abba, Patti Smith,The Ramones, Sex Pistols, Madonna,Michael Jackson. Czy zadaniem podręcznika do historii (?) jest ocena moralna (?) twórczości muzycznej? Czy w tym podręczniku pojawił się kontekst kulturowy-chociażby wojna w Wietnamie, krysys naftowy,koniec kolonializmu i jego skutki,kryzys gospodarczy w UK w latach 70,rewolucja seksualna lat 60,prawa człowieka, równouprawnienie rasowe? Skąd nagle w Europie pojawiły się narkotyki? Jakie były społeczne źródła i konsekwencje rewolucji seksualnej?Skąd taka popularność frazy "Boże, chroń królową i jej faszystowski reżim, zrobili z ciebie kretyna i potencjalną bombę atomową. Boże, chroń królową, ona w sobie nie ma za grosz człowieczeństwa. W angielskich marzeniach nie ma już przyszłości ". Czy ktokolwiek zaczął ćpać, usłyszawszy piosenki Dżemu czy też zobaczywszy na scenie Ryśka Riedla? Czy taki Polski zespół Brygada Kryzys, to inicjator czy obserwator upadku społeczeństwa?Jakie są społeczne źródła bluesa, punku czy rapu?Dlaczego sąd uniwinnił niejakiego Nergala,oskarżonego o obrazę uczuć religijnych po tym, jak zamieścił w internecie zdjęcie Matki Boskiej z butem zamiast twarzy? Znajdzie ktoś w tym "podręczniku" odpowiedzi na te pytania? Czy mamy przestać czytać Witkiewicza tylko dlatego, że ćpał? Czy definicja ćpania 100lat temu była taka sama jak teraz (podpowiedź:niektóre substancje, dziś uznawane za narkotyki, wówczas można było kupić w aptece 'bez recepty',na poprawę nastroju lub wydajności umysłowej). Jak widzę że głównym problemem nie jest lewicowość czy prawicowość, tylko żenujący brak kompetencji autora. Który w mojej opinii historykiem nie jest, a raczej eseistą, popularyzatorem wiedzy,takim Waldemarem Łysiakiem antykomunizmu.
To drobnostki. Osobiście uważam że amerykańscy hipisi to był wynalazek KGB.
A Ziemia jest płaska?
 Może też Opat uznawać, że hitleryzm to wynalazek wyznawców Jezusa i co mu kto zrobi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strach lewactwa jest najlepszą rekomendacją dla podręcznika. Jeśli lewactwo czegoś się boi to znaczy że produkt jest świetny.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strach lewactwa jest najlepszą rekomendacją dla podręcznika. Jeśli lewactwo czegoś się boi to znaczy że produkt jest świetny.
 No tak,produkt jest "fantastyczny". A b s t r a h u j ą c od tego, na ile te nasze marudzenia i kwęki będą zrozumiałe dla młodzieży i...Opata- zastanawiam się, jak miałby wyglądać sprawdzian z "wiedzy",która faktycznie jest tylko poglądem autora. Czy jeśli uczeń w całości odrzuci np. tezy,że tolerancja, ateizm, feminizm,seks dla przyjemności (itd.) doprowadziły cywilizację europejską na skraj katastrofy- z automatu dostaje 1?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strach lewactwa jest najlepszą rekomendacją dla podręcznika. Jeśli lewactwo czegoś się boi to znaczy że produkt jest świetny.
Jaki strach? To zdrowy rozsądek każący wyrzucić to barachło na śmietnik historii (i teraźniejszości)! To sprzeciw wobec lansowania idiotyzmów niezgodnych z osiągnięciami nauki!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strach lewactwa jest najlepszą rekomendacją dla podręcznika. Jeśli lewactwo czegoś się boi to znaczy że produkt jest świetny.
Jaki strach? To zdrowy rozsądek każący wyrzucić to barachło na śmietnik historii (i teraźniejszości)! To sprzeciw wobec lansowania idiotyzmów niezgodnych z osiągnięciami nauki!
Podręcznik jest już w sprzedaży. Zakup i przeczytaj. Które fakty historyczne przeinacza ten podręcznik? Bo ja czytałem i nie znalazłem niczego co byłoby przekłamane. Natomiast jest to podręcznik humanistyczny a takiemu zawsze można coś zarzucić.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strach lewactwa jest najlepszą rekomendacją dla podręcznika. Jeśli lewactwo czegoś się boi to znaczy że produkt jest świetny.
No tak,produkt jest "fantastyczny". A b s t r a h u j ą c od tego, na ile te nasze marudzenia i kwęki będą zrozumiałe dla młodzieży i...Opata- zastanawiam się, jak miałby wyglądać sprawdzian z "wiedzy",która faktycznie jest tylko poglądem autora. Czy jeśli uczeń w całości odrzuci np. tezy,że tolerancja, ateizm, feminizm,seks dla przyjemności (itd.) doprowadziły cywilizację europejską na skraj katastrofy- z automatu dostaje 1?
 Zadaj to pytanie nauczycielowi przedmiotu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strach lewactwa jest najlepszą rekomendacją dla podręcznika. Jeśli lewactwo czegoś się boi to znaczy że produkt jest świetny.
Jaki strach? To zdrowy rozsądek każący wyrzucić to barachło na śmietnik historii (i teraźniejszości)! To sprzeciw wobec lansowania idiotyzmów niezgodnych z osiągnięciami nauki!
Podręcznik jest już w sprzedaży. Zakup i przeczytaj. Które fakty historyczne przeinacza ten podręcznik? Bo ja czytałem i nie znalazłem niczego co byłoby przekłamane. Natomiast jest to podręcznik humanistyczny a takiemu zawsze można coś zarzucić.
A choćby stan polskich granic po II wojnie światowej. Mapka pozbawia nas Bieszczdów, a "podręcznik" twierdzi, że to stan granic obowiązujący do dzisiaj. Zresztą nie o fakty tu chodzi, ale o ich interpretację. Trudno zaprzeczyć faktom, że istniał zespół Pink Floyd, ale uznawanie jego muzyki za - ogólnie rzecz biorąc - złą... Wybacz, ale co historyk nawet z profesorskim tytułem może realnie widzieć na ten temat? Cały świat (np, duża jego część) docenia dorobek artystyczny Pink Floyd (i wielu innych zespołów "nieprawomyślnych" według autora), ale nie - HiT będie twierdził inaczej. W tej książce jest za dużo opinii i propagandy, a za mało faktów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strach lewactwa jest najlepszą rekomendacją dla podręcznika. Jeśli lewactwo czegoś się boi to znaczy że produkt jest świetny.
Jaki strach? To zdrowy rozsądek każący wyrzucić to barachło na śmietnik historii (i teraźniejszości)! To sprzeciw wobec lansowania idiotyzmów niezgodnych z osiągnięciami nauki!
Podręcznik jest już w sprzedaży. Zakup i przeczytaj. Które fakty historyczne przeinacza ten podręcznik? Bo ja czytałem i nie znalazłem niczego co byłoby przekłamane. Natomiast jest to podręcznik humanistyczny a takiemu zawsze można coś zarzucić.
A choćby stan polskich granic po II wojnie światowej. Mapka pozbawia nas Bieszczdów, a "podręcznik" twierdzi, że to stan granic obowiązujący do dzisiaj. Zresztą nie o fakty tu chodzi, ale o ich interpretację. Trudno zaprzeczyć faktom, że istniał zespół Pink Floyd, ale uznawanie jego muzyki za - ogólnie rzecz biorąc - złą... Wybacz, ale co historyk nawet z profesorskim tytułem może realnie widzieć na ten temat? Cały świat (np, duża jego część) docenia dorobek artystyczny Pink Floyd (i wielu innych zespołów "nieprawomyślnych" według autora), ale nie - HiT będie twierdził inaczej. W tej książce jest za dużo opinii i propagandy, a za mało faktów.
Może słuchał Pink Floyd? Ja niby nacjonalista ale zdarzyło mi się słuchać Iron Maiden. A co? Nie wolno? I coś o tej muzyce powiedzieć mogę. Jak mówiłem, to jest podręcznik humanistyczny. A zresztą, poczekajmy na efekty. I jeszcze jedno, podtrzymuję że jesteś niedzisiejszy. Bo gadasz jak stary hipis a epoka dzieci kwiatów dawno się skończyła.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jaki strach? To zdrowy rozsądek każący wyrzucić to barachło na śmietnik historii (i teraźniejszości)! To sprzeciw wobec lansowania idiotyzmów niezgodnych z osiągnięciami nauki!
Podręcznik jest już w sprzedaży. Zakup i przeczytaj. Które fakty historyczne przeinacza ten podręcznik? Bo ja czytałem i nie znalazłem niczego co byłoby przekłamane. Natomiast jest to podręcznik humanistyczny a takiemu zawsze można coś zarzucić.
A choćby stan polskich granic po II wojnie światowej. Mapka pozbawia nas Bieszczdów, a "podręcznik" twierdzi, że to stan granic obowiązujący do dzisiaj. Zresztą nie o fakty tu chodzi, ale o ich interpretację. Trudno zaprzeczyć faktom, że istniał zespół Pink Floyd, ale uznawanie jego muzyki za - ogólnie rzecz biorąc - złą... Wybacz, ale co historyk nawet z profesorskim tytułem może realnie widzieć na ten temat? Cały świat (np, duża jego część) docenia dorobek artystyczny Pink Floyd (i wielu innych zespołów "nieprawomyślnych" według autora), ale nie - HiT będie twierdził inaczej. W tej książce jest za dużo opinii i propagandy, a za mało faktów.
Może słuchał Pink Floyd? Ja niby nacjonalista ale zdarzyło mi się słuchać Iron Maiden. A co? Nie wolno? I coś o tej muzyce powiedzieć mogę. Jak mówiłem, to jest podręcznik humanistyczny. A zresztą, poczekajmy na efekty. I jeszcze jedno, podtrzymuję że jesteś niedzisiejszy. Bo gadasz jak stary hipis a epoka dzieci kwiatów dawno się skończyła.
  I niby co to za argument, że może słuchał Pink Floyd? Oczywiście może coś o tej muzyce powiedzieć, tak jak ty o Iron Maiden, ale nie znaczy to, że ta OPINIA ma się znaleźć w podręczniku niczym jakaś prawda objawiona. Opinię ma prawo mieć, nauczać w oparciu o tę opinię się nie powinno. Oczywiście - jestem w jakimś sensie niedzisiejszy - nie rozumiem dzisiejszej muzyki, a disco polo kłuje mnie w uszy, ale jednocześnie radzę sobie z nowymi technologiami lepiej, niż niejeden nastolatek. Zresztą niby dlaczego uważasz, że jestem niedzisiejszy? Bo chcę, żeby nauczano w szkołach o faktach, a nie serwowano przeżutą przez nacjonalistów papkę?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jaki strach? To zdrowy rozsądek każący wyrzucić to barachło na śmietnik historii (i teraźniejszości)! To sprzeciw wobec lansowania idiotyzmów niezgodnych z osiągnięciami nauki!
Podręcznik jest już w sprzedaży. Zakup i przeczytaj. Które fakty historyczne przeinacza ten podręcznik? Bo ja czytałem i nie znalazłem niczego co byłoby przekłamane. Natomiast jest to podręcznik humanistyczny a takiemu zawsze można coś zarzucić.
A choćby stan polskich granic po II wojnie światowej. Mapka pozbawia nas Bieszczdów, a "podręcznik" twierdzi, że to stan granic obowiązujący do dzisiaj. Zresztą nie o fakty tu chodzi, ale o ich interpretację. Trudno zaprzeczyć faktom, że istniał zespół Pink Floyd, ale uznawanie jego muzyki za - ogólnie rzecz biorąc - złą... Wybacz, ale co historyk nawet z profesorskim tytułem może realnie widzieć na ten temat? Cały świat (np, duża jego część) docenia dorobek artystyczny Pink Floyd (i wielu innych zespołów "nieprawomyślnych" według autora), ale nie - HiT będie twierdził inaczej. W tej książce jest za dużo opinii i propagandy, a za mało faktów.
Może słuchał Pink Floyd? Ja niby nacjonalista ale zdarzyło mi się słuchać Iron Maiden. A co? Nie wolno? I coś o tej muzyce powiedzieć mogę. Jak mówiłem, to jest podręcznik humanistyczny. A zresztą, poczekajmy na efekty. I jeszcze jedno, podtrzymuję że jesteś niedzisiejszy. Bo gadasz jak stary hipis a epoka dzieci kwiatów dawno się skończyła.
I niby co to za argument, że może słuchał Pink Floyd? Oczywiście może coś o tej muzyce powiedzieć, tak jak ty o Iron Maiden, ale nie znaczy to, że ta OPINIA ma się znaleźć w podręczniku niczym jakaś prawda objawiona. Opinię ma prawo mieć, nauczać w oparciu o tę opinię się nie powinno. Oczywiście - jestem w jakimś sensie niedzisiejszy - nie rozumiem dzisiejszej muzyki, a disco polo kłuje mnie w uszy, ale jednocześnie radzę sobie z nowymi technologiami lepiej, niż niejeden nastolatek. Zresztą niby dlaczego uważasz, że jestem niedzisiejszy? Bo chcę, żeby nauczano w szkołach o faktach, a nie serwowano przeżutą przez nacjonalistów papkę?
Napisałem wyżej. Kierujesz się regułami nieaktualnymi. I nie ty jesteś od tego co być powinno a co nie. Zresztą i tak nie masz na to wpływu. Ja w sumie też nie mam ale cieszę się z pewnych zmian.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jaki strach? To zdrowy rozsądek każący wyrzucić to barachło na śmietnik historii (i teraźniejszości)! To sprzeciw wobec lansowania idiotyzmów niezgodnych z osiągnięciami nauki!
Podręcznik jest już w sprzedaży. Zakup i przeczytaj. Które fakty historyczne przeinacza ten podręcznik? Bo ja czytałem i nie znalazłem niczego co byłoby przekłamane. Natomiast jest to podręcznik humanistyczny a takiemu zawsze można coś zarzucić.
A choćby stan polskich granic po II wojnie światowej. Mapka pozbawia nas Bieszczdów, a "podręcznik" twierdzi, że to stan granic obowiązujący do dzisiaj. Zresztą nie o fakty tu chodzi, ale o ich interpretację. Trudno zaprzeczyć faktom, że istniał zespół Pink Floyd, ale uznawanie jego muzyki za - ogólnie rzecz biorąc - złą... Wybacz, ale co historyk nawet z profesorskim tytułem może realnie widzieć na ten temat? Cały świat (np, duża jego część) docenia dorobek artystyczny Pink Floyd (i wielu innych zespołów "nieprawomyślnych" według autora), ale nie - HiT będie twierdził inaczej. W tej książce jest za dużo opinii i propagandy, a za mało faktów.
Może słuchał Pink Floyd? Ja niby nacjonalista ale zdarzyło mi się słuchać Iron Maiden. A co? Nie wolno? I coś o tej muzyce powiedzieć mogę. Jak mówiłem, to jest podręcznik humanistyczny. A zresztą, poczekajmy na efekty. I jeszcze jedno, podtrzymuję że jesteś niedzisiejszy. Bo gadasz jak stary hipis a epoka dzieci kwiatów dawno się skończyła.
I niby co to za argument, że może słuchał Pink Floyd? Oczywiście może coś o tej muzyce powiedzieć, tak jak ty o Iron Maiden, ale nie znaczy to, że ta OPINIA ma się znaleźć w podręczniku niczym jakaś prawda objawiona. Opinię ma prawo mieć, nauczać w oparciu o tę opinię się nie powinno. Oczywiście - jestem w jakimś sensie niedzisiejszy - nie rozumiem dzisiejszej muzyki, a disco polo kłuje mnie w uszy, ale jednocześnie radzę sobie z nowymi technologiami lepiej, niż niejeden nastolatek. Zresztą niby dlaczego uważasz, że jestem niedzisiejszy? Bo chcę, żeby nauczano w szkołach o faktach, a nie serwowano przeżutą przez nacjonalistów papkę?
Napisałem wyżej. Kierujesz się regułami nieaktualnymi. I nie ty jesteś od tego co być powinno a co nie. Zresztą i tak nie masz na to wpływu. Ja w sumie też nie mam ale cieszę się z pewnych zmian.
Ja się kieruję nieaktualnymi regułami? To są reguły prawdziwe. Zmiany idą ku gorszemu. Widać jednak mam wpływ wraz z tysiącami innych ludzi, bo "podręcznik" zostanie skorygowany.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...